Niewątpliwy atut wyspy –
różnorodne plaże. Zachodnia część Cozumel od strony miasta to
plaże kamieniste, trudno na nich wypoczywać a fakt, że są blisko
drogi nie dodaje im uroku.
Kierując się na
południe od miasta mijamy zorganizowane kompleksy plażowe jest ich
kilka San Fransisco, Playa Mia itp. Na uwagę zasługuje park
Chankanaab opisany w rozdziale o parkach. Warto dodać, że to po tej
stronie wyspy znajduje się rafa koralowa i jest to raj stworzony do
nurkowania oraz snorklowania. Sama wyspa oprócz ogromnych
wycieczkowców jest miejscem słynącym przede wszystkim z warunków
doskonałych do nurkowania. Kierując się na południe docieramy do
Punta Sur, który jest również parkiem w obrębie którego zlokalizowana jest plaża i miejsca również idealne do podziwiania
flory i fauny podwodnego królestwa Morza Karaibskiego.
Wschodnia strona wyspy
oczaruje każdego kto uda się w te rejony. Dzikie plaże rozciągają
się na całej długości wschodniego wybrzeża. Osobiście jestem
zwolenniczką dzikich plaż a te na wyspie Cozumel swą
różnorodnością zachwycą każdego. 14 kilometrowym odcinkiem
drogi, który przecina wyspę w poprzek docieramy do zakrętu pod
kątem 90 stopnii skręcamy w prawo. Jeśli chodzi o możliwość
skrętu w lewo czyli na północ wyspy jest taka możliwość jednak
droga jest wąska i szutrowa (jest to jedyna część wyspy, której
nie udało mi się zobaczyć). Według mapy znajduje się tam kilka
ruin majów (Hanan, Ixlapak, Castillo Real) a na końcu Punta Molas
latarnia morska. Wracając do zakrętu mamy do wyboru dwie drogi.
Pierwsza szeroka świeżo wyremontowana (listopad 2012 z powodu Iron
Man Cozumel) i otwarta osobiście przez ex prezydenta oraz
wielbiciela Cozumel - Felipe Calderona, druga to węższa
przeznaczona teoretycznie dla rowerów również po remoncie.
Wybieramy tą dla rowerów bo na tej drodze można zaparkować lub
podziwiać widoki z samochodu. Pierwsza plaża to Mezcalitos,
kamienista, trudno dostępna z okazami wielkich muszli.
Należy wspomnieć, że po
wschodniej stronie wyspy nie ma rafy a otwarte morze z często
ogromnymi falami przypomina nam, ze woda to nieokiełznany żywioł.
Fale rozbijają się o skały Mezcalitos tworząc niezapomniany
spektakl dzikiej natury. Punta Morena jest kolejną plażą. Bardziej
przyjazna dla miłośników plażowania ze względu na kilka
naturalnych parasolek. Fale w tym miejscu są zazwyczaj duże a prąd
silny.
Okolice dwóch plaż
Chen Rio oraz punta Chiqueros są miejscem najlepszym do plażowania
ze względu na mniejsze i dłuższe fale. Można cieszyć się
zarówno kąpielą słoneczne jak i morską.
Przed promieniami słońca
ochroni nas tradycyjnie konstrukcja z palapy (liści palmy). Na uwagę
zasługuje ciekawa konstrukcja wieży z hamakiem. Jest jedno takie
miejsce ale aby go zająć na plaży należy zjawić się wcześniej
ok 11. Drugą podobną wieżę zajmuje często ratownik. W okolicach
tych dwóch plaż znajduje się stanowisko wolontariuszy, którzy w
sezonie wylęgu żółwi (maj -listopad) pomagają im bezpiecznie
dotrzeć do wody. Wyprawa rozpoczyna się codziennie o 17.30. Dobrze
jest też wspomóc żółwie w ich trudnej drodze życia kupując
jedną z pamiątek oferowanych przez wolontariuszy (mages, koszulka
ipt.). Warto wziąć udział w tym niepowtarzalnym wydarzeniu.
Wolontariusze mają namiot i dość sporą przyczepę, w której
można zobaczyć małą wystawę informacyjną oraz kilka malutkich
żółwików. Ich stacja znajduje się tuż przy węższej drodze
przeznaczonej dla ruchu rowerowego.
Kolejną plażą
zasługującą na uwagę jest El Mirador. Skaliste wybrzeże o
fantazyjnych kształtach skał przyciąga turystów. Na skały można
również wejść i podziwiać widoki.
Ciekawym miejscem, które
całkiem przypadkiem udało nam się zauważyć z drogi są dwa
„gejzery”. Zasadniczo są to dziury w skale bardzo blisko wody,
kiedy fala z wodą uderza o brzeg z dużą siłą z dziur wydobywa
się woda pod dużym cisnieniem na wysokość ok 2 metrów -
dokładnie tak samo jak z gejzera. Ciekawe zjawisko trudne do
zaobserowania, ponieważ efekt zależy od siły fal w danym dniu.
„Gejzery” znajdują się na skalistym wybrzeżu przed plażą El
Mirador. Jeśli dobrze pamietam 17 km licząc od zakrętu przy plaży
Mezcalitos.
Plaże wyspy Cozumel są
bez wątpienia warte polecenia. Określenie Cozumel niebem na ziemi
znajduje tutaj swoje uzasadnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz