sobota, 24 listopada 2012

Parki Narodowe Chankanaab i Punta Sur

CHANKANAAB
Chankanaab park położony 9 km na południe od miasta San Miguel. Główną atrakcją tego parku jest laguna Chankanaab, od której nazwę przyjął cały park. Oznacza ona w języku Majów „małe morze”. Laguna łączy się z morzem poprzez dwie podziemne jaskinie co pozwala jej mieszkańcom na swobodne przemieszczanie się. Laguna otoczona jest botanicznym ogrodem.




Znajduje się tam także małe stanowisko zamieszkane przez całą rodzinę krokodyli.



Wytrwali poszukiwacze trafią także do chaty Majów, gdzie czeka na nas oryginalnie wypieczona jak za czasów Majów tortilla.




W parku znajduje się również 60 replik wykonanych w kamieniu ważnych stanowisk archeologicznych dla całego świata ameryki środkowej.


Park oferuje również leżaki, hamaki, palapy, restauracje i sklepy. 





Dodatkową atrakcją jest możliwość pływania z delfinami lub oglądania ich występu. Na żywo zobaczymy również pokaz tresowanych lwów morskich. 


Chankanaab to przede wszystkim doskonałe miejsce do snorklowania oraz nurkowania.
Podwodny świat, rafy koralowe oraz cała flora i fauna stoją przed nami otworem. 

Mapa Parku w oryginale! 




PUNTA SUR

 
Punta Sur jest parkiem ekologicznym zlokalizowanym na południowym krańcu wyspy 27 kilometrów od centrum miasta San Miguel. Przede wszystkim można tam podziwiać bogactwo natury. W rezerwacie – myślę, że to dobry polski odpowiednik można oko w oko stanąć z różnymi istotami żyjącymi zarówno w wodzie jak i w powietrzu. Na terenie parku poruszamy się drogą szutrową. Godziny funkcjonowania to 9 – 16 dlatego warto wybrać się w godzinach porannych. Jeżeli chcemy się zrelaksować, ponurkować lub po prostu popływać warto na początku udać się na plażę gdyż to właśnie plaża zamykana jest najwcześniej czyli o 15.30-45.




 Zamykana oznacza, że obsługa baru, hamaki, leżaki kończą pracę. W okolicach plaży są również 3 razy w ciągu dnia organizowane wycieczki łodzią na Colombia Lagoon.




 Jest to laguna przez którą płynąc można podziwiać florę i faunę. Ławice ryb, odpoczywające w oczekiwaniu na kolejny posiłek krokodyle, ptaki oraz roślinność. Warto dodać, że po huraganie Wilma w 2005 roku roślinność została zniszczona co widać do tej pory. Płynąc łodzią docieramy również do miejsca, w którym laguna połączona jest z morzem. Unikatowy widok, ponieważ jest to bardzo wąski przesmyk. Kolejnym i myślę, że najważniejszym a na pewno najwyższym punktem parku jest latarnia morska Faro Celarain. 





Na dole znajduje się małe muzeum poświęcone nawigacji. Wejście na latarnie wliczone jest oczywiście w cenę biletu jak i wszystkie inne atrakcje tego miejsca. Pokonując kolejne schody widoki pojawiające się w oknach latarni jak i na jej szczycie zapierają dech w piersi. Naprawdę warto wspiąć się wąskimi schodami aż na sam szczyt. Z jednej strony rozciąga się widok na lagunę oraz dżunglę a z drugiej na otwarte wody Morza Karaibskiego. Ostatnim punktem parku jest niewielkich rozmiarów budowla archeologiczna – pozostałość po kulturze Majów „El Caracol”. Na przeciwko stanowiska archeologicznego znajduje się małe drewniane molo oraz platforma obserwacyjna, w płytkich wodach laguny odpoczywał krokodyl. Eko park zdecydowanie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz